Od drugiej ćwierci wieku XVII do końca XVIII wieku sprawy własnościowe komplikują się. Żadne dokumenty nie wyjaśniają sposobu przechodzenia dóbr baranowskich z miastem na nowych właścicieli. W drugiej ćwierci XVII Wieku Baranów należy do Marcina Leśniowolskiego, zaś od połowy XVII wieku - do Roztworowskiej lub Rozwadowskiej, a następnie do Stanisława Rozwadowskiego Stolnika Ziemi Łukowskiej. Na przełomie XVII i XVIII wieku właścicielem Baranowa jest Marcin Chomentowski lub Chomętowski. W tym momencie następuje luka w zapisach archiwalnych, wiadomo tylko,że w 1738 roku właścicielem dóbr baranowskich jest Tarło, a następnie – już w 1765 roku – Małachowscy, z których w 1785 roku – Juliusz Małachowski. Rok później Baranów przechodzi na własność Arnolda z Drozdowa Byszewskiego "Generała Leytnanta". Spadkobiercą jego był Antoni Byszewski, który w 1815 roku sprzedał całe dobra swojemu bratu – Jakubowi.

Od 1815 roku dzieje własnościowe Baranowa są dobrze znane dzięki zapisom w księgach hipotecznych. I tak właścicielami Baranowa są: od 1833 roku – Piotr Wichliński, od 1850 roku – Józefa z Walickich hr. Zamoyska.

W II połowie XVII wieku zaczyna się obserwować proces przechodzenia gospodarki czynszowej na system gospodarki folwarcznej. W Baranowie zmiany te polegały m. in. na zwiększaniu obciążeń wobec dziedzica. Są dane, że przed połową XVII wieku miał miejsce pożar, który zniszczył m. in. plebanię, a więc szalał w pobliżu rynku. W XVII wieku zaczęły zachodzić zmiany w układzie zawodowym mieszkańców Baranowa, jednak brak dokumentów nie pozwala na dokładne prześledzenie tego procesu.

Do zmian w układzie zawodowym przyczynił się napływ ludności żydowskiej. Stali się oni drugą pod względem liczebności grupą narodowościową. Posiadali oni nieruchomości. W tym czasie musiały tu powstać synagoga i kierkut. Nieco później została założona szkoła żydowska. Na początku XIX wieku stanowili oni dominującą liczebnie grupę mieszkańców.

Powiększ zdjęcie: Król August IIKról August IITragicznym wydarzeniem dla Baranowa był pożar. Nawiedził on miasto w 1695 roku i strawił część domów mieszkalnych w rynku oraz ogromną część mieszczańskich i dworskich zabudowań gospodarczych. Był to duży cios, zachamowujący rozwój. Chcąc pomóc miastu i mieszkańcom, ówczesny właściciel – Chomętowski, rozpoczął staranie o nowy przywilej – dodatkowe jarmarki. W 1699 roku król August II udziela przywileju na dwa jarmarki: na święto Marii Magdaleny i św. Agnieszki. Dodatkowo, Chomętowski udziela przywileju na utworzenie cechu tkaczy. Pomimo środków zaradczych miasto i parafia należały do uboższych na Lubelszczyźnie.

W ciągu XVII wieku zauważa się spadek liczby duchowieństwa parafialnego. Sytuacja ta ulega poprawie w XVIII wieku, gdy przy kościele ufundowano plebanię. Uposażył ją Stanisław Chomentowski. Od początku założenia parafii baranowskiej istniał kościół drewniany. W 1779 roku biskup A. Lenczewski dokonał konserwacji nowego kościoła murowanego. Został on wybudowany dzięki inicjatywie i prywatnym funduszom ówczesnego proboszcza baranowskiego, księdza Tomasza Okuńskiego.

Istotnym momentem był rok 1796. Zachował się akt ugody między dziedzicem generałem lejtnantem Arnoldem z Drozdowa Byszewskim, a Gromadą Miasteczka Baranowa. Wszyscy mieszczanie – rolnicy otrzymali od dziedzica po 22 morgi chełmskie gruntu, przy zachowaniu dawnych pól. W zamian za to gromada miasta zobowiązała się płacić rocznie czynsz w wysokości – od jednego nadania -36 złp, dawać robociznę w wysokości 600 dni rocznie, tzn. każda rodzina po 12 dni. Za pracę na "gruncie pańskim" mieszczanie mieli otrzymywać po 1 złp dziennie. Nowa ugoda anulowała wszystkie dawne powinności w naturze i w pieniądzach. Dokument ten został aż do 1866 roku najważniejszym aktem prawnym, normującym stosunki między miastem a dworem.